Tak się składa, że z pewnych względów, a właściwie z jednego
względu, który dzisiaj kończy 2,5 roku, moje wizyty w kinie stały się
rzadsze. Dzięki czasopismom i Internetowi
jestem na bieżąco z tym, co w sali kinowej piszczy. Szkoda tylko, że
wszystkiego nie mogę sprawdzić na własne oczy. Tak się jednak składa, że jestem
na bieżąco z repertuarem dla widzów poniżej jednego metra. Poza absolutnym
uwielbieniem dla „Stacyjkowa”, „Tomka”,
niezrozumiałej dla mnie fascynacji „Dorą” i „Umizoomi” moja latorośl (ku mej
ogromnej radości) zapałała również wielką sympatią do „Charliego i Loli”. Nie
mam pewności, które z nas cieszy się bardziej na kolejny odcinek tej kreskówki,
śmiem jednak podejrzewać, że ja! Ta rewelacyjna
bajka zrealizowana przez BBC na
podstawie książek Lauren Child zdobyła podobno nagrodę BAFTA. Trudno się
dziwić, bo wszystko za co bierze się BBC jest zwykle na wysokim poziomie. Ta
bajka ubawi nawet dorosłych – GWARANTUJĘ!
Lola Sonner jest czteroletnią dziewczynką o wielkiej
wyobraźni, gadułą, marzycielką i trochę urwisem. Child tworząc postać Loli
wykazała się darem trafnej i wnikliwej obserwacji świata dziecięcego. Lola to
DZIECKO pełną gębą. Jest tak rozkoszna, że nie można jej nie lubić. Jej fantazja
przenosi dzieci w cudowny świat, w którym wszystko jest możliwe. Nagle
spotkanie z olbrzymem czy latanie staje się dla nas zupełnie normalne
i oczywiste.
i oczywiste.
Charlie Sonner jest starszym bratem Loli i takiego brata
życzyłabym każdej małej dziewczynce. Charlie cierpliwie znosi wszystkie
cudaczne pomysły Loli. Objaśnia tej małej istotce wszystko, co jest dla niej
zbyt dorosłe, trudne a czasami nawet przerażające. Charlie jest wyjątkowo mądry
i cierpliwy jak na swoje siedem lat. Zupełnie poważnie traktuje każdy problem
siostry i jej wymyślonego przyjaciela Sorena Lorensena.
Bardzo podoba mi się graficzna strona serialu. Postacie
trochę nagryzmolone kredkami, trochę w tym
kolażu. Proste i dzięki temu uciekające od tych wszystkich komputerowo
generowanych bajek, które mi się nie podobają! Dodałabym jeszcze plusy za
polski dubbing! Brawo!
Jeżeli macie czas, to pozwólcie sobie na chwilę dziecięcej
radości ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz